Niewiele było w nim dobrego. Yictor Drakę miał osobowość tak zimną i wyra?chowaną, jak to tylko możliwe, skrytą za maską sympatycznego zuchwalstwa. Nie przewidziała wcześniej, jak łatwo potrafi odczytać cudze myśli i zagrać na czyichś uczuciach.
Niewiele było w nim dobrego. Yictor Drakę miał osobowość tak zimną i wyra?chowaną, jak to tylko możliwe, skrytą za maską sympatycznego zuchwalstwa. Nie przewidziała wcześniej, jak łatwo potrafi odczytać cudze myśli i zagrać na czyichś uczuciach.