Twierdzi zawsze, że w życiu i literaturze z obowiązku urzędu monopol na szacunek, współczucie i słuszność mają małżonkowie zdradzani. Odgraża się, że napisze kiedyś wielki epos o "miłości na lewo" I to właśnie będzie miłość na prawo
Twierdzi zawsze, że w życiu i literaturze z obowiązku urzędu monopol na szacunek, współczucie i słuszność mają małżonkowie zdradzani. Odgraża się, że napisze kiedyś wielki epos o "miłości na lewo" I to właśnie będzie miłość na prawo