Bezlitosne, niszczycielskie, afrykańskie słońce, które daje życie bujnej tutejszej przyrodzie i które ją potem zabija, to samo, które broni tego lądu przed najściem bezdusznego postępu i zachłannej cywilizacji, przerachowujących piękno i bogactwo natury na zielone bilety dolarów lub białe świstki funtów szterlingów.
Bezlitosne, niszczycielskie, afrykańskie słońce, które daje życie bujnej tutejszej przyrodzie i które ją potem zabija, to samo, które broni tego lądu przed najściem bezdusznego postępu i zachłannej cywilizacji, przerachowujących piękno i bogactwo natury na zielone bilety dolarów lub białe świstki funtów szterlingów.