Chrapanie męża nie denerwowało jej tak bardzo. "Wiem wtedy, że naprawdę jesteś - mamrotała - Wolę mieć chrapiącego Abla niż żadnego".
Chrapanie męża nie denerwowało jej tak bardzo. "Wiem wtedy, że naprawdę jesteś - mamrotała - Wolę mieć chrapiącego Abla niż żadnego".