Zapewne obaj robimy to, co uważamy za słuszne, lecz nasze pojęcie słuszności różni się tak bardzo, że nie może być mowy o kompromisie między nami. Nic nie mamy wspólnego prócz honoru i śmierci.
Zapewne obaj robimy to, co uważamy za słuszne, lecz nasze pojęcie słuszności różni się tak bardzo, że nie może być mowy o kompromisie między nami. Nic nie mamy wspólnego prócz honoru i śmierci.