Zniszczyć byt to zredukować go do czystego pozoru; uczynić zło bezsilnym to przetworzyć go w pozór; przeżywać niemożność życia to przedłużać na całe życie pozór samobójstwa; odkryć, że się jest "niemożliwą nicością", to stwierdzić, że kontynuując w sobie swoją własną likwidację, człowiek jawi się samemu sobie jako likwidator. Schronić się w wyniosłej świadomości refleksyjnej to odkryć, że świadomość zredukowała się do pozoru, i sprawić, by powróciła do siebie, gdzie odkrywa, że ona nie ma innego bytu poza tym, w jakim się poja
Zniszczyć byt to zredukować go do czystego pozoru; uczynić zło bezsilnym to przetworzyć go w pozór; przeżywać niemożność życia to przedłużać na całe życie pozór samobójstwa; odkryć, że się jest "niemożliwą nicością", to stwierdzić, że kontynuując w sobie swoją własną likwidację, człowiek jawi się samemu sobie jako likwidator. Schronić się w wyniosłej świadomości refleksyjnej to odkryć, że świadomość zredukowała się do pozoru, i sprawić, by powróciła do siebie, gdzie odkrywa, że ona nie ma innego bytu poza tym, w jakim się poja