Jedną z form sadyzmu w wydaniu Stalina było gwarantowanie komuś bezpieczeństwa jednego dnia i aresztowanie tej samej osoby w dniu następnym. Takie aresztowanie było dla ofiary bardzo dotkliwe, ponieważ dopiero co poczuła się bezpieczna. Ponadto Stalin mógł czerpać swą sadystyczną przyjemność z faktu, że robił dwie rzeczy naraz. Okazywał wielkoduszność w stosunku do ofiary i niemal jednocześnie przekreślał jej przyszłość.
Jedną z form sadyzmu w wydaniu Stalina było gwarantowanie komuś bezpieczeństwa jednego dnia i aresztowanie tej samej osoby w dniu następnym. Takie aresztowanie było dla ofiary bardzo dotkliwe, ponieważ dopiero co poczuła się bezpieczna. Ponadto Stalin mógł czerpać swą sadystyczną przyjemność z faktu, że robił dwie rzeczy naraz. Okazywał wielkoduszność w stosunku do ofiary i niemal jednocześnie przekreślał jej przyszłość.