Jego umysł miotał się niespokojne jak głodny kot w labiryncie. Niejasno zdawał sobie sprawę, że robi poważny problem z głupstwa i sama niemożność rozwiązania tej kwestii najlepiej świadczy o tym, jaki jest roztrzęsiony. Jednak świadomość tego bynajmniej nie dodawała mu sił do zmiany zachowania, więc pogrążył się w czarnej rozpaczy.
Jego umysł miotał się niespokojne jak głodny kot w labiryncie. Niejasno zdawał sobie sprawę, że robi poważny problem z głupstwa i sama niemożność rozwiązania tej kwestii najlepiej świadczy o tym, jaki jest roztrzęsiony. Jednak świadomość tego bynajmniej nie dodawała mu sił do zmiany zachowania, więc pogrążył się w czarnej rozpaczy.