To pewnie o tym tak naprawdę była "Królowa Śniegu", gdy ta biedna Gerda stawała na głowie, by dogodzić temu debilowi Kajowi, ale gdzie tam, jemu wpadł okruszek lusterka do oka, jasne, wpadła mu nowa dupa w oko i tyle. Pozamiatane.
To pewnie o tym tak naprawdę była "Królowa Śniegu", gdy ta biedna Gerda stawała na głowie, by dogodzić temu debilowi Kajowi, ale gdzie tam, jemu wpadł okruszek lusterka do oka, jasne, wpadła mu nowa dupa w oko i tyle. Pozamiatane.