Ślęczą nad książkami w dzień i w nocy, psują sobie wzrok, stają się krótkowzroczni. A kiedy ich zapytasz, nad czym u diabła pracują cały czas, okazuje się, że starają się wynaleźć doskonalsze szkła likwidujące krótkowzroczność.
Ślęczą nad książkami w dzień i w nocy, psują sobie wzrok, stają się krótkowzroczni. A kiedy ich zapytasz, nad czym u diabła pracują cały czas, okazuje się, że starają się wynaleźć doskonalsze szkła likwidujące krótkowzroczność.