Jedno z podstawowych praw estetycznych głosi, że nasza percepcja wymaga nie tylko ożywiania i pobudzania, ale też postojów, pauz, stref spoczynku. Prawo to skazuje na niepowodzenie panoszącą się dzisiaj tendencję do upiększania wszystkiego. Totalna estetyzacja przeradza się we własne przeciwieństwo. Gdy wszystko ma piękny wygląd, nic nie jest już piękne; ciągle identyczne bodźce rodzą otępienie; estetyzacja przechodzi w anestetyzację. Zatem właśnie argumenty estetyczne przemawiają za przełamaniem zamętu estetyzacyjnego. W warun
Jedno z podstawowych praw estetycznych głosi, że nasza percepcja wymaga nie tylko ożywiania i pobudzania, ale też postojów, pauz, stref spoczynku. Prawo to skazuje na niepowodzenie panoszącą się dzisiaj tendencję do upiększania wszystkiego. Totalna estetyzacja przeradza się we własne przeciwieństwo. Gdy wszystko ma piękny wygląd, nic nie jest już piękne; ciągle identyczne bodźce rodzą otępienie; estetyzacja przechodzi w anestetyzację. Zatem właśnie argumenty estetyczne przemawiają za przełamaniem zamętu estetyzacyjnego. W warun