- Obiecasz mi, że za każdym razem, kiedy znów zrobi ci się smutno z jego powodu, pomyślisz o niebie, dobrze? - Ponowniekiwam głową, choć nie wiem, czemu chce, żebym mu to obiecała. - Dlaczego?
- Obiecasz mi, że za każdym razem, kiedy znów zrobi ci się smutno z jego powodu, pomyślisz o niebie, dobrze? - Ponowniekiwam głową, choć nie wiem, czemu chce, żebym mu to obiecała. - Dlaczego?