- Oni się chyba upili - jęknął Jehan. - (...) Wielki Boże, niech będą pijani! Bo nie zniosę dziś po raz drugi jeszcze jednej porcji idiotyzmu.
- Oni się chyba upili - jęknął Jehan. - (...) Wielki Boże, niech będą pijani! Bo nie zniosę dziś po raz drugi jeszcze jednej porcji idiotyzmu.