Modlitwa domagająca się określonych korzyści, a nie tego, co stanowi samo dobro, jest modlitwą fałszywą. (...) modlitwa jako sposób osiągnięcia osobistego celu jest nikczemnością i kradzieżą. Zakłada ona dualizm, a nie jedność w przyrodzie i świadomości. Z chwilą, gdy człowiek zjednoczy się z Bogiem, przestanie prosić.
Modlitwa domagająca się określonych korzyści, a nie tego, co stanowi samo dobro, jest modlitwą fałszywą. (...) modlitwa jako sposób osiągnięcia osobistego celu jest nikczemnością i kradzieżą. Zakłada ona dualizm, a nie jedność w przyrodzie i świadomości. Z chwilą, gdy człowiek zjednoczy się z Bogiem, przestanie prosić.