Dlaczego tak jest - zastanawiała się - że człowiek zawsze chce biec za tym, który odchodzi obrażony, i odepchnąć tego, który akurat uczepił się ramienia?
Dlaczego tak jest - zastanawiała się - że człowiek zawsze chce biec za tym, który odchodzi obrażony, i odepchnąć tego, który akurat uczepił się ramienia?