Wszyscy jesteśmy porozrywani, nosimy w sobie po kilka odmiennych osób, które się zwalczają albo mają sprzeczne interesy, wszyscy musimy grać role, które w sumie są obliczami jednej prawdy i prawdę ową staramy się zamknąć w sobie, zamaskować, chronić przed wzrokiem innych i ostatecznie zdradzić, ponieważ wstydzimy się przyznać do tej naszej złożoności, wieloosobowości, rozdarcia, wewnętrznych sprzeczności, czyli do wielkiej nieokreśloności, gdy tymczasem w tym właśnie zasadza się nasza siła ...
Wszyscy jesteśmy porozrywani, nosimy w sobie po kilka odmiennych osób, które się zwalczają albo mają sprzeczne interesy, wszyscy musimy grać role, które w sumie są obliczami jednej prawdy i prawdę ową staramy się zamknąć w sobie, zamaskować, chronić przed wzrokiem innych i ostatecznie zdradzić, ponieważ wstydzimy się przyznać do tej naszej złożoności, wieloosobowości, rozdarcia, wewnętrznych sprzeczności, czyli do wielkiej nieokreśloności, gdy tymczasem w tym właśnie zasadza się nasza siła ...