- Ja go chyba zabiję - powiedziała Eve, a przynajmniej tak to zabrzmiało, przefiltrowane przez poduszki. - Wbiję mu kołek prosto w serce i wcisnę mu czosnek prosto w tyłek.
- Ja go chyba zabiję - powiedziała Eve, a przynajmniej tak to zabrzmiało, przefiltrowane przez poduszki. - Wbiję mu kołek prosto w serce i wcisnę mu czosnek prosto w tyłek.