Kant ma rację: całkiem czym innym jest powiedzieć, że doskonałość jest po prostu niemożliwa, to znaczy, że nie należy się o nią troszczyć, a co innego wyrazić banalną prawdę, że w gruncie rzeczy "nikt nie jest doskonały" To, że nikt nie jest doskonały, jest "prawdą faktyczną", a nie prawdą konieczną.
Kant ma rację: całkiem czym innym jest powiedzieć, że doskonałość jest po prostu niemożliwa, to znaczy, że nie należy się o nią troszczyć, a co innego wyrazić banalną prawdę, że w gruncie rzeczy "nikt nie jest doskonały" To, że nikt nie jest doskonały, jest "prawdą faktyczną", a nie prawdą konieczną.