Zabijałem, bo musiałem. Nie miałem wyboru. I tak byłem martwy, nie byłem nikim więcej jak tylko numerem - odartym z moralności, wolności i życia. Byłem zwierzem wytresowanym do zadawania cierpienia bez wyrzutów sumienia. A nie można zabić kogoś, kto nie ma duszy.
Zabijałem, bo musiałem. Nie miałem wyboru. I tak byłem martwy, nie byłem nikim więcej jak tylko numerem - odartym z moralności, wolności i życia. Byłem zwierzem wytresowanym do zadawania cierpienia bez wyrzutów sumienia. A nie można zabić kogoś, kto nie ma duszy.