A tak na marginesie powiem Ci, Nusza, że Ty też takie jakieś dziwne przywiązanie do tytułów wykazujesz. Po co Ci one? Jak mądry jesteś, to wcale nie musisz tego udowadniać i zaświadczenia na mądrość ze szkół wszelakich przedstawiać. Ludzie albo to wiedzą, albo nie. I nawet gdybyś pokazał sto kwitków "na mądrość", to i tak nie uwierzą, gdybyś durniem był.
A tak na marginesie powiem Ci, Nusza, że Ty też takie jakieś dziwne przywiązanie do tytułów wykazujesz. Po co Ci one? Jak mądry jesteś, to wcale nie musisz tego udowadniać i zaświadczenia na mądrość ze szkół wszelakich przedstawiać. Ludzie albo to wiedzą, albo nie. I nawet gdybyś pokazał sto kwitków "na mądrość", to i tak nie uwierzą, gdybyś durniem był.