Kiedy przybyłam do Stanów Zjednoczonych, wszyscy oczekiwali, że przygotuję deklarację w sprawie mojego Ojca i że zdradzę komunizm" - wyznaje Swietłana Stalin. "Uciekłam, ale nie zmieniłam moich przekonań. Po pierwsze, nie byłam ani komunistką, ani kapitalistką. Nie lubiłam żadnego z obu krajów, których rządy były równie dumne ze swoich armii oraz władzy".
Kiedy przybyłam do Stanów Zjednoczonych, wszyscy oczekiwali, że przygotuję deklarację w sprawie mojego Ojca i że zdradzę komunizm" - wyznaje Swietłana Stalin. "Uciekłam, ale nie zmieniłam moich przekonań. Po pierwsze, nie byłam ani komunistką, ani kapitalistką. Nie lubiłam żadnego z obu krajów, których rządy były równie dumne ze swoich armii oraz władzy".