Jezus umiera, umiera, a życie już go opuszcza, kiedy nagle niebo otwiera się na oścież ponad jego głową i pojawia się Bóg ubrany tak samo jak na łodzi, a Jego głos rozbrzmiewa na całej ziemi, Ty jesteś mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie.Wówczas Jezus zrozumiał, że został wprowadzony w błąd tak samo jak składany w ofierze baranek, że od początku początków wiadomo było, że będzie żyć po to, by umrzeć taką śmiercią, wtedy stanęła mu w pamięci rzeka krwi i cierpienia, która z jego boku wypłynie i zaleje całą ziemię, i krzykną
Jezus umiera, umiera, a życie już go opuszcza, kiedy nagle niebo otwiera się na oścież ponad jego głową i pojawia się Bóg ubrany tak samo jak na łodzi, a Jego głos rozbrzmiewa na całej ziemi, Ty jesteś mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie.Wówczas Jezus zrozumiał, że został wprowadzony w błąd tak samo jak składany w ofierze baranek, że od początku początków wiadomo było, że będzie żyć po to, by umrzeć taką śmiercią, wtedy stanęła mu w pamięci rzeka krwi i cierpienia, która z jego boku wypłynie i zaleje całą ziemię, i krzykną