Śmierć to nie ufo, ani żadne pozaziemskie zjawisko. To największe oszustwo wszech czasów. Umieranie nie było bohaterskim wyczynem. Życie przeważnie po prostu dobiegało końca, jak umowa, którą kiedyś się podpisało bez uważnego czytania".
Śmierć to nie ufo, ani żadne pozaziemskie zjawisko. To największe oszustwo wszech czasów. Umieranie nie było bohaterskim wyczynem. Życie przeważnie po prostu dobiegało końca, jak umowa, którą kiedyś się podpisało bez uważnego czytania".