Ochranialiśmy się nawzajem. Łączyła nas bezpośrednio nasza wewnętrzna samotność, nasz wewnętrzny blask. To różniło nas od większości zakochanych, którzy wyznają sobie miłość, mówiąc "kocham cię". Nie mieliśmy kontaktów cielesnych. Nie dotykaliśmy się fizycznie, lecz byliśmy ze sobą tak blisko. Czuliśmy, że nasza miłość jest podobna do boskiej
Ochranialiśmy się nawzajem. Łączyła nas bezpośrednio nasza wewnętrzna samotność, nasz wewnętrzny blask. To różniło nas od większości zakochanych, którzy wyznają sobie miłość, mówiąc "kocham cię". Nie mieliśmy kontaktów cielesnych. Nie dotykaliśmy się fizycznie, lecz byliśmy ze sobą tak blisko. Czuliśmy, że nasza miłość jest podobna do boskiej