W ubiegłym roku ,,Newsweek" uznał Finlandię za kraj, w którym najlepiej się żyje. To jest, w najlepszym razie, wypaczony obraz. Inflacja szaleje. Płace w zastoju. Ceny nieruchomości w miastach niebotyczne. Bezrobocie wysokie. Liczba biednych wzrasta, bo wiele stanowisk pracy zostało przeniesionych za granicę. Opieka medyczna prze- żywa kryzys. Może ,,Newsweek" powinien przystać tutaj dziennikarza, żeby odpisał stumetrowe kolejki po chleb i po zupki. Tak Finlandia dziś troszczy się o swoich biednych. Finowie potrafią bardzo dobrze
W ubiegłym roku ,,Newsweek" uznał Finlandię za kraj, w którym najlepiej się żyje. To jest, w najlepszym razie, wypaczony obraz. Inflacja szaleje. Płace w zastoju. Ceny nieruchomości w miastach niebotyczne. Bezrobocie wysokie. Liczba biednych wzrasta, bo wiele stanowisk pracy zostało przeniesionych za granicę. Opieka medyczna prze- żywa kryzys. Może ,,Newsweek" powinien przystać tutaj dziennikarza, żeby odpisał stumetrowe kolejki po chleb i po zupki. Tak Finlandia dziś troszczy się o swoich biednych. Finowie potrafią bardzo dobrze