Milo obrzucił Teddy'ego różnymi wyzwiskami, lecz bez trudu wyłowił z nich to, które zalazło chłopcu za skórę- od tego czasu raz po raz zauważam tę zdolność u różnych ludzi- znalazł słowo czubek, które nie tyle rzucił mu w twarz, ile walił nim raz po raz jak młotem.
Milo obrzucił Teddy'ego różnymi wyzwiskami, lecz bez trudu wyłowił z nich to, które zalazło chłopcu za skórę- od tego czasu raz po raz zauważam tę zdolność u różnych ludzi- znalazł słowo czubek, które nie tyle rzucił mu w twarz, ile walił nim raz po raz jak młotem.