Czuję się rozdarta pomiędzy dwoma światami. Wiem, że nie ma dla mnie miejsca u boku żadnego z nich, ale chciałabym mieć i Symchę, i Joego: mogłabym zgłębiać swoją zmysłowość z Joem, a Symcha otwierałby przede mną niebiosa, bym mogła zobaczyć Boga. Chciałabym ich połączyć w jedną istotę, żeby ugasić nienasycone pożądanie i tego, i tamtego świata.
Czuję się rozdarta pomiędzy dwoma światami. Wiem, że nie ma dla mnie miejsca u boku żadnego z nich, ale chciałabym mieć i Symchę, i Joego: mogłabym zgłębiać swoją zmysłowość z Joem, a Symcha otwierałby przede mną niebiosa, bym mogła zobaczyć Boga. Chciałabym ich połączyć w jedną istotę, żeby ugasić nienasycone pożądanie i tego, i tamtego świata.