Chciałbym potrafić namalować, co do Ciebie czuję, bo obawiam się, że słowa to za mało. Wyobrażam sobie, że maluję czerwienią Twoją pasję, błękitem dobroć, zielenią głębię Twojej empatii i intensywną żółcią Twój niesłabnący optymizm. I zastanawiam się, czy jakikolwiek artysta ma w swojej palecie wystarczająco dużo kolorów, by namalować to wszystko, czym dla mnie jesteś.
Chciałbym potrafić namalować, co do Ciebie czuję, bo obawiam się, że słowa to za mało. Wyobrażam sobie, że maluję czerwienią Twoją pasję, błękitem dobroć, zielenią głębię Twojej empatii i intensywną żółcią Twój niesłabnący optymizm. I zastanawiam się, czy jakikolwiek artysta ma w swojej palecie wystarczająco dużo kolorów, by namalować to wszystko, czym dla mnie jesteś.