Kiedyś uważała, że ograniczona wolność jest lepsza niż absolutna niewola. (...) Że liczy się możliwość wyboru i że oddanie czegoś dobrowolnie i patrzenie, jak to coś zostaje człowiekowi odebrane, to dwie różne rzeczy. (...) nie potrafiła jednak dłużej się oszukiwać. Wiedziała już, że strata boli bez względu na to, jak do niej doszło.
Kiedyś uważała, że ograniczona wolność jest lepsza niż absolutna niewola. (...) Że liczy się możliwość wyboru i że oddanie czegoś dobrowolnie i patrzenie, jak to coś zostaje człowiekowi odebrane, to dwie różne rzeczy. (...) nie potrafiła jednak dłużej się oszukiwać. Wiedziała już, że strata boli bez względu na to, jak do niej doszło.