Już się przyzwyczaiłam do tego, że ludzie czasem mówią mi rzeczy, których nie powierzyliby innym. Sama nie wiem dlaczego, ale tak mi się zdarza... Słucham ich historii, a one stają się okienkami mojej pamięci, przez które czasem mogę zajrzeć do cudzego życia... przez chwilę też nie myśleć o własnym. Mimo że przeważnie nie spotykam tych ludzi nigdy więcej, zostają ze mną ich sprawy...
Już się przyzwyczaiłam do tego, że ludzie czasem mówią mi rzeczy, których nie powierzyliby innym. Sama nie wiem dlaczego, ale tak mi się zdarza... Słucham ich historii, a one stają się okienkami mojej pamięci, przez które czasem mogę zajrzeć do cudzego życia... przez chwilę też nie myśleć o własnym. Mimo że przeważnie nie spotykam tych ludzi nigdy więcej, zostają ze mną ich sprawy...