Oddech zmienił się z kontrolowanych wdechów i wydechów w niekontrolowane posapywanie. Zwykle to właśnie ten moment najbardziej lubię. Tę chwilę, kiedy każda cząstka ciała zamienia się w paliwo pchające mnie naprzód i jestem całkowicie skupiona na następnym kroku i niczym więcej.
Oddech zmienił się z kontrolowanych wdechów i wydechów w niekontrolowane posapywanie. Zwykle to właśnie ten moment najbardziej lubię. Tę chwilę, kiedy każda cząstka ciała zamienia się w paliwo pchające mnie naprzód i jestem całkowicie skupiona na następnym kroku i niczym więcej.