- Na ogół tak - przyznała Wioletka. - W normalnych okolicznościach użyłabym specjalnego palnika, który małym płomieniem roztapia metal. Ale Szpetni na pewno nie mają w domu palnika spawalniczego - bo to przecież narzędzie, a narzędzia wyszły z mody.
- Na ogół tak - przyznała Wioletka. - W normalnych okolicznościach użyłabym specjalnego palnika, który małym płomieniem roztapia metal. Ale Szpetni na pewno nie mają w domu palnika spawalniczego - bo to przecież narzędzie, a narzędzia wyszły z mody.