Gefrajter wyciąga spod stołu worek spięty łańcuchem z kłódką, otwiera go i wysypuje zawartość na tacę wyłożoną aksamitem. Z worka wylewają się tysiące klejnotów: szmaragdy, szafiry, rubiny. Cytryny. Perydoty. Chryzoberyle. Wśród nich błyszczą setki, tysiące niewielkich brylantów, większość ciągle w oprawach: koliach, bransoletkach, spinkach do mankietów albo kolczykach.
Gefrajter wyciąga spod stołu worek spięty łańcuchem z kłódką, otwiera go i wysypuje zawartość na tacę wyłożoną aksamitem. Z worka wylewają się tysiące klejnotów: szmaragdy, szafiry, rubiny. Cytryny. Perydoty. Chryzoberyle. Wśród nich błyszczą setki, tysiące niewielkich brylantów, większość ciągle w oprawach: koliach, bransoletkach, spinkach do mankietów albo kolczykach.