Ich chlebodawcy mężczyźni byli jak wiatr, który kręci się to tu, to tam i nawiewa zewsząd kurz. Panie zaś przypominały kunsztowne rzeźbienia na mahoniowych meblach, przyciągające ów pył tak mocno, że całymi dniami musiały go ścierać. [str. 156]
Ich chlebodawcy mężczyźni byli jak wiatr, który kręci się to tu, to tam i nawiewa zewsząd kurz. Panie zaś przypominały kunsztowne rzeźbienia na mahoniowych meblach, przyciągające ów pył tak mocno, że całymi dniami musiały go ścierać. [str. 156]