Potrzebowałam go i wydawało mi się, że on potrzebuje mnie. Granice między dobrem a złem, przyzwoitością a jej brakiem nie są wyraźne, gdy w grę wchodzą sprawy sercowe. Nikt, kto tego nigdy nie czuł, nie ma prawa osądzać innych, a ci, którzy tego doświadczyli, nie będą ferowali wyroków.
Potrzebowałam go i wydawało mi się, że on potrzebuje mnie. Granice między dobrem a złem, przyzwoitością a jej brakiem nie są wyraźne, gdy w grę wchodzą sprawy sercowe. Nikt, kto tego nigdy nie czuł, nie ma prawa osądzać innych, a ci, którzy tego doświadczyli, nie będą ferowali wyroków.