Wojna jest dobra dla przemysłu guzikarskiego. Tak wiele guzików na niej ginie i trzeba je zastąpić - całe pudła, całe wózki guzików naraz. Rozpadają się, przysypuje je ziemia, stają w płomieniach. To samo można powiedzieć o bieliźnie. Z finansowego punktu widzenia wojna to cudowny ogień; olbrzymia, alchemiczna pożoga, z której dym zamienia się w pieniądze.
Wojna jest dobra dla przemysłu guzikarskiego. Tak wiele guzików na niej ginie i trzeba je zastąpić - całe pudła, całe wózki guzików naraz. Rozpadają się, przysypuje je ziemia, stają w płomieniach. To samo można powiedzieć o bieliźnie. Z finansowego punktu widzenia wojna to cudowny ogień; olbrzymia, alchemiczna pożoga, z której dym zamienia się w pieniądze.