To przypominało trochę wizytę u dentysty albo wygłaszanie mowy przed liczną publicznością. Człowiek chętnie podejmuje się zadania i myśli sobie: E, tam! jeszcze do tego daleko. Z początku nie wydaje się to wcale straszne, ale kiedy nadchodzi wyznaczona pora, zlewają go zimne poty.
To przypominało trochę wizytę u dentysty albo wygłaszanie mowy przed liczną publicznością. Człowiek chętnie podejmuje się zadania i myśli sobie: E, tam! jeszcze do tego daleko. Z początku nie wydaje się to wcale straszne, ale kiedy nadchodzi wyznaczona pora, zlewają go zimne poty.