Ja jestem bardzo szczęśliwa - nie dzięki sobie, skąd. Jestem tylko, pomimo wszystko, tzw. dzieckiem szczęścia. Mam kochaną, biedną Mamusię-Przyjaciółkę, ojca - chodzące przeciwieństwo mnie - abnegata życiowego, możliwości nauki, wesołe, miłe, rozumiejące otoczenie, ciekawe, barwne życie codzienne i dużo dobrych książek do czytania, masę problemów do rozwiązywania, prawie nieograniczoną swobodę w domu, w ogóle wspaniałe warunki! Myślę, czuję, snuję plany i projekty i mam ciągle nowe nadzieje na dalszą przyszłość. Chcę prowadzić
Ja jestem bardzo szczęśliwa - nie dzięki sobie, skąd. Jestem tylko, pomimo wszystko, tzw. dzieckiem szczęścia. Mam kochaną, biedną Mamusię-Przyjaciółkę, ojca - chodzące przeciwieństwo mnie - abnegata życiowego, możliwości nauki, wesołe, miłe, rozumiejące otoczenie, ciekawe, barwne życie codzienne i dużo dobrych książek do czytania, masę problemów do rozwiązywania, prawie nieograniczoną swobodę w domu, w ogóle wspaniałe warunki! Myślę, czuję, snuję plany i projekty i mam ciągle nowe nadzieje na dalszą przyszłość. Chcę prowadzić