Czułem pragnienie działania. Tak ogromne, jakbym był dżinem wypuszczonym z butelki po tysiącletniej niewoli. Mógłbym robić wszystko: wznosić pałace, niszczyć miasta, programować w BASICU-u, a nawet wyszywać krzyżykami.
Czułem pragnienie działania. Tak ogromne, jakbym był dżinem wypuszczonym z butelki po tysiącletniej niewoli. Mógłbym robić wszystko: wznosić pałace, niszczyć miasta, programować w BASICU-u, a nawet wyszywać krzyżykami.