Ogarnęły mnie wspomnienia młodości.Czy jest to chęć zatrzymania czasu, który leci coraz szybciej i przeraża, że tak niewiele się zrobiło, lub nie pozwolono zrobić, czy zwykła nostalgia za czasem, kiedy wydawało się młodemu, że życie trwa wiecznie i że nigdy nie umrze, mimo że inni umierali. Im starszy jestem tym żywsze we mnie uczucia i żywioły. Nieproporcjonalnie do słabnącego ciała.
Ogarnęły mnie wspomnienia młodości.Czy jest to chęć zatrzymania czasu, który leci coraz szybciej i przeraża, że tak niewiele się zrobiło, lub nie pozwolono zrobić, czy zwykła nostalgia za czasem, kiedy wydawało się młodemu, że życie trwa wiecznie i że nigdy nie umrze, mimo że inni umierali. Im starszy jestem tym żywsze we mnie uczucia i żywioły. Nieproporcjonalnie do słabnącego ciała.