Właściwie jestem dokładnie tym samym, czym dla głęboko myślących ludzi jest film miłosny, po prostu odwróceniem uwagi, jednorazową rozrywką, czymś, co się szybko zapomina, co nie jest złe, ale też wcale nie dobre.
Właściwie jestem dokładnie tym samym, czym dla głęboko myślących ludzi jest film miłosny, po prostu odwróceniem uwagi, jednorazową rozrywką, czymś, co się szybko zapomina, co nie jest złe, ale też wcale nie dobre.