Zweryfikowałem przeświadczenie, że już sama podróż to największe szczęście, jakie może mi się zdarzyć. To iluzja szczęścia wynikająca z chwilowego braku obowiązku przejmowania się czymkolwiek, planowania dalej niż kilka dni naprzód. Jesteś tylko TY i to, czego TY chcesz. To samolubstwo, nie szczęście.
Zweryfikowałem przeświadczenie, że już sama podróż to największe szczęście, jakie może mi się zdarzyć. To iluzja szczęścia wynikająca z chwilowego braku obowiązku przejmowania się czymkolwiek, planowania dalej niż kilka dni naprzód. Jesteś tylko TY i to, czego TY chcesz. To samolubstwo, nie szczęście.