Nigdy nie byłam na mszy w Kościele, tak jak nie chodziłam do szkoły. Nikt mnie nie nauczył - w co mam wierzyć. Mimo to wiem, co jest słuszne, a co błędne,co jest dobre, a co złe. Każdy człowiek to wie, nie potrzeba do tego religijnego wychowania.Dobro i zło, prawda i fałsz są w nas, każdy czuje, czy postępuje właściwie,czy nie.Musimy tylko pozwolić tej świadomości kierować naszymi uczynkami.
Nigdy nie byłam na mszy w Kościele, tak jak nie chodziłam do szkoły. Nikt mnie nie nauczył - w co mam wierzyć. Mimo to wiem, co jest słuszne, a co błędne,co jest dobre, a co złe. Każdy człowiek to wie, nie potrzeba do tego religijnego wychowania.Dobro i zło, prawda i fałsz są w nas, każdy czuje, czy postępuje właściwie,czy nie.Musimy tylko pozwolić tej świadomości kierować naszymi uczynkami.