Na niskim murku przed kamienicą siedziała czule objęta para, młodzieniec ostrożnie wyłuskiwał wszy ze złotych włosów kochanki, gęstymi lokami opadających jej aż za łopatki.
Na niskim murku przed kamienicą siedziała czule objęta para, młodzieniec ostrożnie wyłuskiwał wszy ze złotych włosów kochanki, gęstymi lokami opadających jej aż za łopatki.