-(...), więc Fi siedziała na schodach, a ja skradałem się w tych egipskich ciemnościach. Mówię wam, ciarki przechodziły po plecach. Wiecie, że mam zdolności paranormalne, więc czułem tam czyjąś obecność. Byłem pewny, że nie jestem sam. Dotarłem mniej więcej do połowy i nagle na górze rozległ się dziki wrzask, a po chwili zostałem zaatakowany. Wbiły się we mnie diabelskie szpony, a czyjś upiorny głos zawył mi do ucha. Właśnie w taki sposób się dowiedzieliśmy, że kot Fi nadal żyje i pomieszkuje na krokwiach (...).
-(...), więc Fi siedziała na schodach, a ja skradałem się w tych egipskich ciemnościach. Mówię wam, ciarki przechodziły po plecach. Wiecie, że mam zdolności paranormalne, więc czułem tam czyjąś obecność. Byłem pewny, że nie jestem sam. Dotarłem mniej więcej do połowy i nagle na górze rozległ się dziki wrzask, a po chwili zostałem zaatakowany. Wbiły się we mnie diabelskie szpony, a czyjś upiorny głos zawył mi do ucha. Właśnie w taki sposób się dowiedzieliśmy, że kot Fi nadal żyje i pomieszkuje na krokwiach (...).