Co mnie nie zabije, / to mnie i tak rozpierdoli w sto chujków, / w tysiąc skurwysynów, fajnie, fajnie, / oj tam, oj tam, mocno już anachroniczny / paradygmat.
Co mnie nie zabije, / to mnie i tak rozpierdoli w sto chujków, / w tysiąc skurwysynów, fajnie, fajnie, / oj tam, oj tam, mocno już anachroniczny / paradygmat.