Chętka. Wstrętna jak walenie konia w podrzędnym burdelu. Wspaniała, jak pieprzenie się z najlepszą na świecie, najbardziej utalentowaną panienką na telefon... to było okropne, i ... to było dobre... w końcu to nie ważne, jakie to było - takie czy siakie, bo koniec końców ... nie przestałeś, dopóki nie miałeś dość.
Chętka. Wstrętna jak walenie konia w podrzędnym burdelu. Wspaniała, jak pieprzenie się z najlepszą na świecie, najbardziej utalentowaną panienką na telefon... to było okropne, i ... to było dobre... w końcu to nie ważne, jakie to było - takie czy siakie, bo koniec końców ... nie przestałeś, dopóki nie miałeś dość.