Nie idziemy, jeno dajemy się nieść: jako przedmioty płynące na wodzie, to z wolna, to w wielkim pędem, wedle tego, czy woda burzliwa, czy łagodna; ,,Czyż nie widzimy, że nikt nie wie, czego właściwie chce, a zawsze czegoś szuka; że zmienia miejsce pobytu, jakby mógł pozbyć się swego ciężaru?". W każdy dzień nowe zachcenie; humory nasze poruszają się z ruchem czasów: chwiejemy się między rozmaitymi mniemaniami; nie pragniemy nic swobodno, nic wyłącznie, na stałe.
Nie idziemy, jeno dajemy się nieść: jako przedmioty płynące na wodzie, to z wolna, to w wielkim pędem, wedle tego, czy woda burzliwa, czy łagodna; ,,Czyż nie widzimy, że nikt nie wie, czego właściwie chce, a zawsze czegoś szuka; że zmienia miejsce pobytu, jakby mógł pozbyć się swego ciężaru?". W każdy dzień nowe zachcenie; humory nasze poruszają się z ruchem czasów: chwiejemy się między rozmaitymi mniemaniami; nie pragniemy nic swobodno, nic wyłącznie, na stałe.