Przekonałem się jednak, że nie wolno łamać ludzkich praw miłości i przywiązania, lekceważyć spraw bliźnich, przechodzić obok nich obojętnie. Nie wolno poddawać się nieuzasadnionej zazdrości, bowiem od niej, tak niewiele dzieli nad od rzeczywistej tragedii.
Przekonałem się jednak, że nie wolno łamać ludzkich praw miłości i przywiązania, lekceważyć spraw bliźnich, przechodzić obok nich obojętnie. Nie wolno poddawać się nieuzasadnionej zazdrości, bowiem od niej, tak niewiele dzieli nad od rzeczywistej tragedii.