Cytat

Starucha pod oknem sprzedawała cytryny. Jej piskliwy glos wywoływał u Robera Epineix,19 markiza Er-Prieux, uporczywą ochotę uduszenia starej wiedźmy albo wykupienia całego kosza - a nuż się zamknie. Na nieszczęście taligojski arystokrata był biedniejszy od rozwrzeszczanej handlarki.

REKLAMA
Reklamy